Pierwsze ucieczki z kojca

Od kilku dni szczeniaki coraz sprawniej się poruszają. Na czterech łapkach są w stanie przejśc kilka kroków. Taktyki są 2, albo bardzo szybko przebierają łapkami, prawie biegną, zataczając się na boki i przy pierwszej przeszkodzie się przewracają - to głównie YAKUZA. Albo z rozwagą i powoli stawiają każdą łapkę a przy napotkanej przeszkodzie siadają jak YONAH, YUNNAN czy YARRA. Co raz częściej też przybierają pozycję siedzącą.
Z powodu wczorajszej i dzisiejszej przygody zaraz po przebudzeniu i po powrocie z pracy liczymy, czy zgadza nam się stan psiaków w kojcu. Wczoraj rano znaleźliśmy YVETTE poza kojcem pod krzesłami, na szczęście towarzystwa dotrzymywała jej mama. A dziś po pracy na zrzuconej na podłogę kapie okrywającej wersalkę (o zrzucenie podejrzana jest Avi) zastaliśmy YARRE.
W ostatnich dniach zaznajamiamy Azara z młodym pokoleniem. Azar nie zawiódł naszych oczekiwań, delikatnie obwąchuje i liże maluchy, oczywiście tylko pod naszym nadzorem.
​

---