SEXTUS CLAVUS FCI​ - Hodowla Owczarka Francuskiego BEAUCERON
  • O nas
  • Beauceron
    • Trochę historii
    • Wzorzec rasy FCI
    • Czy na pewno Beauceron?
    • Choroby owczarków francuskich
    • Pies rasowy
  • Nasze psy
    • AVANCE L'Epice de la Vie
    • YENNEFER Sextus Clavus >
      • Szkolenia i zawody
      • Wystawy
    • TAURIEL Sextus Clavus >
      • Szkolenia i zawody
      • Wystawy
    • AZAR Tanisha
  • Odchowane mioty
    • Miot Y ur. 08.06.2016 >
      • Szczeniaczkowy blog
    • Miot T ur. 03.05.2018 >
      • Szczeniaczkowy blog
    • Miot 2019
  • Kontakt
    • Linki
  • Planowany miot 2021

Pół roku!

8/12/2016

0 Comments

 

Dziś wszytskie Y kończą pół roku. Krótkie podsumowanie tego co sie działo i dzieje u psiaków.
Wpisy na blogu urwały się w pewnym momecie, ale ilość obowiazków zwiazanych z maluchami sprawiły że łatwiej i szybciej było relacjonować wszytsko na naszym funpageu na facebooku. Takie 6-7 tyg psiaki sa bardzo absorbujące. Ciągle chcą być z człowiekiem, pchają się do domu, wystawiają głowę przez pręty furtki - tu bohaterka była Yvettka bardzo szybku zmusiła mnie do zakladania siatek ochronnych. 
Wchodzenie do domu, gdy szczeniaki były wypuszczone z kojca było lekkoatletycznym wyczynem, z poczatku wystarczyło obiegnąć dookoła dom, małe kluski nie nadażały i mozna było spokojnie wejść. Z czasem nauczyły się że robię je w konia i zaraz po wypuszceniu z kojca biegły na próg i sie z niego nie ruszały, a gdy podrosły to one wyprzedzały mnie a nie ja je. I była przepychanka w progu, najbardziej zestresowany całą sytuacją był Azar, dla którego dom był azylem, przestrzenią wolną od szczeniąt, ktore nie respektowały jego przywilejów, sygnałów uspokajających mówiących nie chce się z wami zadawać.
Gdy znikało sie maluchom z oczu, a akurat były rozbudzone zaczynały zwiedzać, cała frontowa część ogrodu była ich, ale szybko sie nudziła, i najfajniesze zabawy toczyły sie na ogrodzonej częśći ze stawem, warzywniakiem i kompostownikiem. Przeciskały się między siatką a ziemią ( raz zaowocowało to raną koło oka u Yonaha na dzień przed wylotem do nowych właścicieli ), i wydeptywały ścieżki. Najpierw wyschniety staw - na tym zaschnietym błotku zabawa była najlepsza, po przewędrowaniu przez całą długość wychodziły i jak po sznurku biegły do kompostownika, gdzie fajnie było pokopaći unurzać sie w tym aromatycznym błocie. A gdy się ktoś zoorientował że małe rozrabiają i sie je wołało, to nie wracały pod siatka, o nie! Biegły do futyki, grzecznie siadały i czekały aż sie ją otworzy. I wtedy szał radości i skakanie tymi umorusanymi łapkami na nogi. Tak wszyscy ciągle chodzili brudni.
W pewną niedzielę byłam już zmęczona ciągłym wyciąganiem ich zakazanego ogrodu i postanowiłam zapakować 6 (zostały mi wtedy Yakuza, Yumiko, Yvette, Yennefer, Yves i Yoko) i zabrac na pierwszy spacer na pola nad Wartą. Smyczki wziełam ale dośc szybko je odpiełam, maluchy zaczeły zwiedzać, z poczatku nieśmialo, później śmielej, ale zawsze na cmokanie wracały. Do momentu aż zobaczyły bardzo gęsty zagajnik iglaków, że nawet na czworaka człowiek tam nie wejdzie. No i wystraczyło że jedne tam wlazło to owczym pędem cała reszta również. Na nic zdalo sie wołanie i cmokanie,  Co najmniej 20 minut chodziłam w koło ( dośc duże to było, i na dodatek połączone z normalnym lasem), objechałam autem, przestawiłam auto, w końcu wychodzę z krzaków i zdesperowana wymyśliłam że pojade po Avi niech te swoje dieciaki powyciąga z chaszczy; wychodzę na drogę a tam stoja zaginione sierotki w miejscu gdzie wcześniej stało auto i się rozglądaja gdzie im karoca zagineła. Szybko wróciliśmy do domu, zmęczeni wszyscy. Tego dnia już na drugą stronę ogrodu nie przełaziły, a ja juz nigdy więcej nie brałam ich stadnie i bez długich linek.
Pod koniec sierpnia zostały ze mną juz tylko 3 - Yoko, Yenna i Yves, nadal najlepszą budą była altana a legowiskiem leżak. Na pczatku wrześniia odjechał Yves, a pod koniec miesiąca Yoko. I od tego czasu życie wróciło do normy. Azar przyzwyczaił sie do Yennefer która po wyjeździe Yoko zamieszkała w domu i powoli wszyscy dochodzimy do siebie po najeździe hordy Y.
I jeszcze wielkie podziękowania, dla Oli i Agaty za opiekę nad maluchami gdy ja byłam w pracy. Dziewczyny też miały masę roboty z rozbójnikami, często i one były doprowadzane do rozpaczy ucieczkami i kłótniami miedzy rodzeństwem. Dziękujemy!



0 Comments



Leave a Reply.

SEXTUS CLAVUS

annakwasniewicz@gmail.com
​k1.szalkiewicz@gmail.com

tel. 0048 696761763

Aktualności

Klubowa wystawa Briarda i Beaucerona 2020
Sextus Clavus
​3 hodowlą w Polsce

Picture
© COPYRIGHT 2015. ALL RIGHTS RESERVED.
  • O nas
  • Beauceron
    • Trochę historii
    • Wzorzec rasy FCI
    • Czy na pewno Beauceron?
    • Choroby owczarków francuskich
    • Pies rasowy
  • Nasze psy
    • AVANCE L'Epice de la Vie
    • YENNEFER Sextus Clavus >
      • Szkolenia i zawody
      • Wystawy
    • TAURIEL Sextus Clavus >
      • Szkolenia i zawody
      • Wystawy
    • AZAR Tanisha
  • Odchowane mioty
    • Miot Y ur. 08.06.2016 >
      • Szczeniaczkowy blog
    • Miot T ur. 03.05.2018 >
      • Szczeniaczkowy blog
    • Miot 2019
  • Kontakt
    • Linki
  • Planowany miot 2021