Debiut w obedience - czyli Podwójne Zawody Obedience o Puchar Karolinki Opole -10-11.03.201825/3/2018 Początkowo zakładaliśmy, że w zawodach wystartują obie dziewczyny - Yenna i Avi. Ale Avi sprawiła nam niespodziankę dostając cieczkę miesiąc wcześniej, więc po kryciu wycofaliśmy ją, tym bardziej, że na skutek ciąży zrobiła się powolna i bez większej radości ćwiczyła. A w tej dyscyplinie dość skrupulatnie ocenia się dokładność i entuzjazm psa w wykonywanych ćwiczeniach. Tym razem zawody odbywały się na krytej hali tenisowej, miałyśmy jednominutową rozgrzewkę na ringu, żeby zapoznać psa z miejscem ćwiczeń. I godzinę później ja sie stresowałam a Yenna świetnie się bawiła. Tak dobrze, że na początku ciężko było ją uspokoić i wbić w rytm pracy, a pierwszym ćwiczeniem było odłożenie - czyli pozostawanie psa w nieruchomej postawie ( waruj lub siad) przez całą 1 minutę, podczas gdy ja stałam dziesięć kroków dalej obrócona tyłem do psa. To była najdłuższa minuta, podczas której zastanawiałam się czy Yenna już zwiedza trybuny i sprawdza co publiczność ma do jedzenia. O dziwo najtrudniejsze ćwiczenie wykonała prawie bezbłędnie, prawie bo gdy do niej wracałam położyła pyszczek na łapkach za co odjęto nam 1,5 pkt. Następnie najtrudniejsze ćwiczenia Yenna zaliczała całkiem nieźle, a te których byłam pewna psuła. Przy przywołaniu ruszyła ruszyła tak szybko,, że byłam pewna, że nie wyhamuje. I faktycznie nie wyhamowala, jeszcze szybko skoczyła za mnie zajrzeć przez szczelinę w płachtach, co dzieje się na drugiej hali. Przy aporcie usiadła za mną zamiast przy nodze, no a przeszkoda tak jej zapachniała, że nie przeskoczyła z powrotem. Choć zakończyłyśmy z 66,5 punktami na 100 i oceną dobrą, jestem zadowolona zYenny, która w porównaniu z ostatnim egzaminem PT, pracowała z entuzjazmem, mimo braku nagród.
0 Comments
Leave a Reply. |
AuthorWrite something about yourself. No need to be fancy, just an overview. Archives
December 2018
Categories |